Mniszek lekarski


MNISZEK LEKARSKI - to wieloletnia roślina z Rodziny astrowatych posiadająca charakterystyczne, jasno zielone liście zebrane w rozetę
o długości do ok. 25-30 cm. oraz języczkowe żółte kwiaty umieszczone na 30 cm. ogonkach.


1. Jakie są właściwości odżywcze Mniszka lekarskiego. 
Roślina ta zawiera w sobie spore ilości flawonoidów i karotenoidów, które posiadają właściwości przeciwutleniające. 
Ponadto beta-karoten ( 4 x więcej niż brokuły ), luteina, aksantyna i kryptoksantyna. Są one także bogatym źródłem witamin A, B, C, D, kwasu foliowego, ryboflawiny i niacyny. Zawierają również minerały oraz wapń, żelazo, potas i cynk.

2. Jak ją przygotować przed włożeniem do akwarium.
Mniszka lekarskiego najlepiej podawać krewetkom świeżego z czystego środowiska, zaraz po zerwaniu. W pierwszej kolejności przecinamy liście wzdłuż nerwu a kwiatom obcinamy ogonki jak najbliżej podstawy kwiatu a następnie zalewamy zimną wodą. Moczy się je w ten sposób ok. 5 minut tak aby pozbyć się zanieczyszczeń z ich powierzchni. Po wyjęciu ich z zimnej wody trzeba zalać je wrzątkiem i parzyć przez 1-2 minut. Kwiaty Mniszka lekarskiego są bardzo delikatne i dłuższe parzenie może spowodować ich rozpad. Tak przygotowany Mniszek lekarski jest bezpieczny dla krewetek i nadaje się do włożenia do akwarium.

3. Jakie korzyści wynikają z karmienia Mniszkiem lekarskim.
Mniszek lekarski jest rośliną leczniczą, która może stanowić doskonałe uzupełnienie diety krewetek. Z moich wieloletnich obserwacji wynika że doskonale wpływa na kondycję, zdrowotność i odporność krewetek na różnego rodzaju infekcje grzybiczne i bakteryjne. Poza tym ma ogromny wpływ na wygląd i wybarwienie a zwłaszcza beta-karoten, aksantyna ( kolor pomarańczowy, czerwony ), luteina ( kolor żółty ) oraz wapń, który uwydatnia kolor biały.

4. Podsumowanie
Mniszek lekarski bardzo chętnie jest zjadany przez krewetki.
W moim akwarium już na 3 dzień po włożeniu go do akwarium nie ma po nim śladu. Na filmie "Skok na mniszka" dokładnie widać jak ta roślina jest popularna wśród krewetek.

Komentarze